Jak już wyżej napisałam witamina A to grupa związków chemicznych. W zależności od tego, z którym związkiem mamy do czynienia, to możemy się spodziewać różnych efektów na skórze. Ważne jest aby swoją przygodę np. z najsłynniejszym ze związków czyli retinolem zacząć jesienią kiedy nie mamy mocnego promieniowania UV, ponieważ nie idzie ono w parze z tym składnikiem.
Kluczem do sukcesu jest cierpliwość i stopniowanie. Oznacza to, że zaczynamy od kosmetyków z małym stężeniem retinolu. Jeśli na samym początku użyjesz mocnego kremu, np. 3% to Twoja skóra ma prawo zareagować mocno. Nastąpi mocne złuszczenie, podrażnienie, uczucie pieczenia. Dlatego zaczynamy od małych stężeń i obserwujemy swoją skórę. Ważna jest również ochrona przeciwsłoneczna, która podczas stosowania retinolu jest wręcz obowiązkowa. Dla bezpieczeństwa praktykuje się stosowanie retinolu na noc.
Kochani jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do stanu Waszej skóry to zapraszam na konsultację kosmetyczną.
Pozdrawiam!