Makijaż ekologiczny

nail 4 u

Czy makijaż może być ekologiczny? Otóż tak! Bycie eko to już nie moda, to zdecydowanie sposób na życie. Jeśli zdrowo się odżywiasz, jeśli używasz naturalnych kosmetyków do pielęgnacji ciała, to dlaczego nie możesz mieć ekologicznego makijażu? Wszystkich ciekawych zapraszam do lektury!

Moda na ekologię

Powiedziałabym, że obecnie mamy trend na dwa rodzaje makijażu.  Pierwszym z nich jest mocny look. Piękne, kolorowe podkreślone oczy. Mocne brwi i pełne usta. Drugim jest naturalny look, czyli lekki makijaż, który podkreśla nasze kobiecie atuty, jednocześnie nie rzucając się w oczy. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej formie możemy użyć dobrej jakości kosmetyków ekologicznych. 

Oczywiście możesz zakupić kosmetyki certyfikowane, o których pisałam nie dawno TUTAJ. Możesz również sięgnąć po kosmetyki mineralne. Tutaj również uczulam na to aby czytać skład. Mamy tutaj identyczną sytuację jak w jogurtach. Jeśli coś jest określone przymiotnikiem, np. truskawkowy to zazwyczaj samych truskawek ma zaledwie kilka procent. Dlatego warto sprawdzać i czytać etykiety. Aby wiedzieć, czy to, co kupujemy, jest tym, czego rzeczywiście potrzebujemy. 

Kosmetyki mineralne nie mają terminu przydatności i jest to na pewno ich wielki plus. Przede wszystkim nie zawierają substancji toksycznych. Ponadto nie zatykają porów. Skóra może oddychać, a co za tym idzie jest dotleniona.  Tutaj znajdziecie zarówno, podkłady, pudry jak i cienie. Posiadają one dwutlenek tytanu, tlenek cynku, mikę i kaolin. Składniki te pomagają na wiele problemów związanych z cerą, stany zapalne, zaczerwienienia, wypryski, chronią również przed promieniowaniem UV. Kosmetyki mineralne mają postać sypką lub sprasowaną. Nie każdej z nas taka forma odpowiada, ponieważ ich aplikacja nie należy do najłatwiejszych.

Alternatywą są kosmetyki roślinne

Np. tusz do rzęs z węglem aktywnym i olejkiem rycynowym, który jednocześnie podkreśla rzęsy ale również dba o ich zdrowy wygląd. Warto pamiętać, że kosmetyki roślinne często są produkowane w jednoosobowych lub małych rodzinnych manufakturach. Nie zawsze mają one certyfikat eko. Nie znajdziecie ich na drogeryjnych półkach. Jednak warto ich poszukiwać. Z pewnością są jedyne w swoim rodzaju. Wytwarzane zgodnie z tradycyjnymi recepturami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie, z dala od fabryk i chemicznych dodatków są perełkami, które warto mieć w swojej kosmetyczce. 

 

Moja recepta na piękny makijaż

Myślę, że bycie eko jest bardzo modne ale i trudne w dzisiejszych czasach. Zachęcam jednak po pierwsze do poznania swojego typu cery oraz dobierania kosmetyków zgodnie z własnymi potrzebami. Nie kupujmy, kierując się piękną etykietą. Wybierajmy świadomie. Inwestujmy w dobre kosmetyki. Takie, które będziemy używać, a nie będą zalegać w naszych kosmetyczkach.  Nie każdy nieekologiczny kosmetyk posiada w sobie chemiczne składniki i nam szkodzi.

NV

 Ja osobiście pokochałam markę Jeunesse, o której mówiłam Wam wielokrotnie. Podkład NV, którego używam nie zawiera szkodliwych substancji takich jak parabeny, ftalany, siarczany i talk. Jest to mój numer jeden jeśli chodzi o piękny i udany makijaż. 

Zdjęcia: Pixabay.com